Nauczyciel podobny Buddzie czy nieoddzielny od niego? Siakja Trizin Jego Świętobliwość Siakja Trizin jest głową tradycji Siakja buddyzmu tybetańskiego. Posiada pełny przekaz doktryn buddyjskich, które rozprzestrzenia na całym świecie. Jest niewyczerpanym źródłem mądrości i współczucia dla wszystkich swoich uczniów. Poniższa wypowiedź pochodzi z wywiadu dla buddyjskiego magazynu "Mandala".

Pyt.: W marcowym wydaniu "Mandali" w 2000, powiedziałeś, że w tradycji Diamentowej Drogi nauczyciel jest postrzegany jako nieoddzielny od buddy, zaś w tradycji Mahajany nauczyciel jest podobny buddzie. Czy mógłbyś powiedzieć o tym coś więcej abyśmy mogli zrozumieć różnicę?

Siakja Trizin: Nauczyciel jest niezwykle ważny w każdej szkole, Małej Drodze, Wielkiej i Diamentowej. Nawet na takim zwykłym poziomie potrzebujemy kogoś od kogo możemy się uczyć i każda szkoła kładzie nacisk na wagę takiej postaci. Jednak, jeśli chodzi o te niższe drogi, zwłaszcza Mahajanę, nauczyciel, choć jego rola jest bardzo ważna, nie jest buddą. Jest tak samo ważny, lecz nim nie jest.

Natomiast w tradycji Diamentowej Drogi, aby rozpoznać naturę umysłu potrzebne są dwie rzeczy - błogosławieństwo nauczyciela i nagromadzenie zasługi. Gdy tego nie ma żadne studia, logiczne myślenie, racjonalizowanie czy przykłady nie doprowadzą do rozpoznania natury umysłu. Pomogą nam ją zrozumieć, ale bez błogosławieństwa nauczyciela nic się nie wydarzy. To tak jak ze słońcem - świeci cały czas, ale jeśli nie posiadasz odpowiednich urządzeń, nie będziesz w stanie czerpać energii słonecznej. Podobnie, błogosławieństwo Buddy nieustannie promieniuje w kierunku czujących istot...